Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Imię: ***Approvn The Blues
Po: *Crazy Sex
Od: *Lady
Rasa: czysta arabska
Wzrost: 156cm
Maść: kasztanowata
Odmiany:
Głowa: latarnia przechodząca w mleczny pysk
Prawa przednia noga: powyżej stawu nadgarstkowego
Lewa przednia noga: powyżej stawu nadgarstkowego
Prawa tylna noga: --
Lewa tylna noga: --
Znaki szczególne: --
Urodzony (realnie): 08.06.2008r.
Wiek (wirtualny): 11 lat
Pochodzenie: SC
Płeć: klacz
Rodowód: --
Bonitacja: 72/100
Bonitujące: Rastamanka, Nojec, Yari, Bonsai, Chocky
Data ostatniej bonitacji: 19.02.2010r.
Najlepszy wynik: 81 - Rastamanka
Najgorszy wynik: 65 - Nojec
Notka z bonitacją: <KLIK>
Cena krycia: 300h
Cena nasienia mrożonego (ogiery): --
Potomstwo:
Zdrowie:
Kontuzjowany/a: -
Odrobaczony/a: +
Szczepiony/a: +
Werowany/a: +
Kuty/a: -
Tarnikowane zęby: +
Dzierżawa: tak
Sprzedaż: nie
Właściciel: Skrzydlata
Poprzedni właściciel: SC, Rustler
Zajeżdżony/a w wieku: 4 lata
Potęga skoku pod jeźdźcem: --
Potęga skoku luzem: --
Dotacja miesięczna: 700h
Pierwsza gwiazdka: 25.03.2010
Liczba gwiazdek: 3
Rodzaj gwiazdek: sportowe
Predyspozycje: western reining, dresaż, pokazy
Opis:
Historia: Blues kiedyś było hodowany w znanej stadninie, kiedy miał 3 lata został sprzedany do bardzo bogatego faceta. Na początku wiodło mu się świetnie. Córka "bogacza" pielęgnowała go i odwiedzała. Z czasem arabek zaczął jej się nudzić, a pieniędzy było coraz mniej, bo firma owego mężczyzny podupadała. Pan Józek nie chciał zmarnować konia (miał już 5 lat) więc sprzedał go do małej stajenki. Po jakimś czasie Blues znudził im się i przestał się nim opiekować. Po pomoc zadzwoniła przypadkowa osoba! Opowiadała, że koń był pozostawiony sam, na pastwę losu. Ale na szczęście zabraliśmy go i arabek jest w świetnym stanie, dzięki dobrym sercom pracowniczek Stajni Centralnej. Dziewczyny doprowadziły do ładu zmęczonego krótkim życiem konia. Approvn okazał się przyjemnym do jazdy i uzdolnionym dresażowo konikiem. W tym to właśnie kierunku szkolono go najpierw w klasie L, później w P. W przyszłości mógłby popracować w N, a może i w C? W każdym razie po długim oczekiwaniu w SC, gdzie czasem miał trenera, czasem nie, aż zobaczyła go Rustler. On to właśnie zaadoptowała go i zaczęła poważnie prowadzić w dresaż. W jej rękach ten koń zdobył 27 osiągnięć i wiele więcej rysunków. W późniejszych czasach ogier ten stał już u mnie i to kilka razy, jednak Rust zawsze wracała i brała go do siebie. Aż do pewnego dnia. Ogiera chciała postawić w pensjonacie na SC. Koń znowu by tam wrócił co widząc, zmartwiło mnie strasznie. Uznałam, że chyba lepiej mu będzie, kiedy będzie miał takiego nieporządnego właściciela jak ja I tak na stałe trafił w końcu do mnie.
Charakter: Koń-profesor. Spokojny, opanowany. Nie przejawia ogierzych zachowań. Przyjazny w stosunku do ludzi i koni. Swym urokiem uwodzi wszystkich, chwyta za serce swym niewinnym spojrzeniem niewątpliwie odziedziczonym po rodzicach. Nigdy, przenigdy nie jest nieprzewidywalny. Rasowy pekińczyk jak zwykle mawia o nim Rustler. Nie zje niedobrego jakościowo siana, starego owsa, ta trawka jest krzywa, ogólnie wybredny jeśli chodzi o jedzenie ale skutkuje to małą ilością zatruć oraz kolek. Zaciekawionym wzrokiem kontroluje wszystkie czynności. Niechętnie podaje lewą tylną nogę z powodu usztywnienia tejże nogi w stawie skokowym. Ciągle mu się nudzi na pastwisku. Cały czas lata i zaczepia inne konie. Uwielbia rwać derki. Może chodzić z innym ogierem. Koniecznie potrzebuje kogoś do towarzystwa.
Sport: Spokojny, można rzec "koń profesor" mimo młodego wieku zna wszystkie komendy, jest cierpliwy, szybko się uczy. Jest pozytywnie energiczny, wystarczy jedna łydka i od razu jest reakcja. W terenie idzie jak czołg za co bardzo go lubię. Wejdzie wszędzie, nawet w ścianę liści. Nie boi się, nie płoszy - zaleta. Raczej zrywny w galop, choć da sie go również opanować w dresażu. Ogier ma już kilka łądnych osiągnięc na koncie. W dresażu podczas zawodów wykazuje dużą uwagę. Skupia się i wykonuje dokładnie komendy wydawane przez jeźdźca. Raczej nie startuje w wyścigach, choć jako arab ma to we krwi. Wystarczył mały trening i już odnosił sukcesy na sporych odcinkach. Jest spokojny, co przyczyniło się do wystąpienia w powożeniu, gdzie za bryczke robiła osoba. Wykazuje dodatkowo niewielkie zdolności westernowe, lecz to nie było z nim jakoś specjalnie ćwiczone. Jest widocznie bardzo urodziwy, gdyż podbija serca tłów, kiedy wybiegnie tym swoim pełnym gracji kłusikiem i podniesie wysoko łeb.
Hodowla: --
Eksterier: Jako, że dopiero rozpoczęliśmy pracę dresażową jest wrażenie iż konia jest więcej z przodu niż z tyłu. Z czasem gdy porządnie zacznie podstawiać zad środek ciężkości przesunie się na środek z czasem może nawet zjechać na zad. Ma małe, mocne kopytka, ładny łebek, trochę bardziej "kobiecy" niż na ogiera przystało. Koń-kanapa, wygodny z wysoką akcją. Bardzo stabilny. Rzadko się potyka. Ma długi wykrok oraz duże luzy w stawach co pomaga w chodach bocznych. Miękkie przejścia. Porusza się z niebywałą gracją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|