Forum Stadnina Koni "Avarosan" Strona Główna
Autor Wiadomość
<   
Zielone Pastwiska / Boks VII / Treningi   ~   Raport ze szkolenia skokowego za granicą
Skrzydlata
PostWysłany: Wto 1:13, 31 Gru 2013 
Królowa Śniegu


Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Dzień 1.:
Wysłałam Wiedźmina na szkolenie, które miało go mi porządnie przygotować do zawodów. Ogier trafił do nowoczesnej stajni, w której wzięto go już następnego dnia po przyjeździe w pełne obroty. Dnia pierwszego miał ogólnorozwojowy trening, w którym to trener zrobił "rozpoznanie terenu". Okazało się, że Wiedziu ma ładne podstawy, dobrze sobie radzi z prostymi komendami. Na drążkach szło mu trochę gorzej, lepiej szły mu małe skoki, które miał wykonać. Ogólnie trening na plus.

Dzień 2.:
Dzisiaj trening poszedł dużo bardziej do przodu. Wiedziu po rozgrzewce robił równo różne układy drążków. Praca na ziemi zawsze spoko. Wiedźmin szedł równo, nawet całkiem wysoko nogi podnosił, zwłaszcza, kiedy doszły koziołki. Nie wiem, co ten facet robił z tym koniem, ale chodził bardzo ładnie. Tymi ćwiczeniami spowodował ogólne rozluźnienie ogierka, który chętniej się podstawiał i nie spinał w ręce.

Dzień 3.:
Kolejny dzień pracy, tym razem jednak były to skoki. Ogier miał dzisiaj porządny trening ze skakania szeregu gimnastycznego. Wielki to on nie był, ale taki na rozskakanie i rozciągnięcie. Wiedziowi zdarzały się zrzutki, jednak był to przede wszystkim sprawdzian jak ogierek radzi sobie z różnymi ćwiczeniami. Nie powiem, kilka razy przeszedł naprawdę ładnie, jakby był trenowany (xD). W każdym, razie nadaje się i ma potencjał.

Dzień 4.:
Pierwsze skoki na jakim takim poziomie - do 90cm. Ogierek miał sobie poradzić z mini parkurem, czyli kilkoma przeszkodami ustawionymi w danym położeniu. Wiedźmin na początku chciał sobie spróbować jeźdźca w sposób mało wyszukany. A to wyłamał raz, drugi, jak dostał bacikiem po tyłeczku, to zmienił zdanie i zaczął ładnie wszystko skakać. Skakał na serio ładnie, aż mi się wierzyć nie chciało. Zmęczył się, to fakt, ale podejrzewam, że kilka dni treningu i załapie trochę kondycji.

Dzień 5.:
Kolejny dzień ćwiczeń na drążkach. Szło mu to coraz lepiej, starał się chłopak jak mało kiedy. Rozciągał się nad drągami, koziołkami, starał się, żeby nie dotykać palików, no miodek. Trener jednak narzekał na słabą pracę zadu. zaplanował kolejny trening i jeszcze trochę pomęczył Wiedźka.

Dzień 6.:
Tak jak było zaplanowane, dzisiejszego dnia Wiedziu miał mieć lonżę na wypinaczach. Chodziło o wprawienie jego zadka w pracę. Było ciężko, gdyż ogier się buntował przeciwko wypinaczom, ale dłuższa praca doprowadziła do tego, że faktycznie jego tylna część ciała zaczęła pracować tak, jak powinna, dawała mu napęd. Kiedy trener to z nim osiągnął, skończył trening.

Dzień 7.:
Dzisiaj kolejny dzień z serii działania na drągach. Fakt faktem, że ta lonża dała naprawdę sporo, nawet ja dostrzegałam znaczącą różnicę - Wiedźmin chodził z większą energią, widać było impuls od zadu, który pozwalał mu na jeszcze ładniejsze i energiczniejsze przechodzenie przez drągi. Dzisiejsza praca pokazała mi jak ważne są szczegóły w treningu.

Dzień 8.:
Okazało się, że na dzień dzisiejszy przewidziano dla Wiedźmina małą potęgę skoku pod siodłem. Ogier miał dzisiaj dojść do całych 110cm, czyli do tej wysokości, na którą go wysłałam. Niewiele musieli mu podnosić poprzeczkę, potrafił te ponoć te 80cm skoczyć. Dlatego też od tego mniej więcej zaczęli. W kilka skoków osiągnięty został maks, który Wiedźmin brał z niewielkim zapasem. Parę razy zmęczył go tym najwyższym skokiem, ale potem dał spokój. Wolał zostawić finał na kolejny dzień.

Dzień 9.:
Jak się okazało na tym miało się skończyć. Były to podstawy na poziomie skoków klasy P. Dzisiaj Wiedźmin zaprezentował mi parkur tej klasy skakany pod trenerem. Szło mu świetnie. Zaliczył jedną małą zrzutkę, chyba się źle poczuł, kiedy zobaczył wyjątkowo kolorową przeszkodę. Przeszedł ją, ale zrzucił. Tak czy siak byłam z niego dumna i tym samym ogier zakończył szkolenie. Dzień kolejny spędziliśmy na powrocie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Stadnina Koni "Avarosan" Strona Główna  ~  
Zielone Pastwiska / Boks VII / Treningi

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach