Forum Stadnina Koni "Avarosan" Strona Główna
Autor Wiadomość
<   
Zielone Pastwiska / Boks II / Treningi   ~   Ujeżdżenie L - program L-4
Skrzydlata
PostWysłany: Śro 13:40, 03 Wrz 2014 
Królowa Śniegu


Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Na dzień dzisiejszy zaplanowałam przećwiczyć z moimi końmi kilka ładnych programów ujeżdżeniowych. Na pierwszy ogień poszła Ajax, która miała do przejechania program L-4.

Wyprowadziłam gotową klaczkę na maneż, po czym wsiadłam i ruszyłam na spokojnie.

ROZGRZEWKA

Przejazd zaczęłyśmy od naszej ulubionej literki A. Wjazd był kłusem roboczym, na X jak zwykle zatrzymanie i ukłon. Z X ruszenie kłusem roboczym - Ajax szła bardzo dzisiaj energicznie i giętko, więc nie musiałam się zbytnio z nią męczyć. Na C w prawo i teraz coś innego, niż zwykle - serpentyna o jednym łuku od M do X i do F. Między F i A zagalopowanie z prawej nogi, przy czym Ajax poszła od lekkiego sygnału tuż za F. Na E wolta o średnicy 20m dalej w galopie, wjazd na ścianę i zwolnienie do kłusa roboczego przy H.
Znowuż przy B wykonałyśmy woltę o średnicy 20m w kłusie anglezowanym z żuciem z ręki. Ajax znała to ćwiczenie i wykonała je bez problemu. Pogłaskałam ją nieznacznie i nabrałam wodzy przed B. Dalej pojechałyśmy kłusem roboczym do A - tam zmiana do stępa pośredniego. Po tym zmiana kierunku od K przez X do M stępem swobodnym od M znowu już stęp pośredni aż do X. Od tej literki kłusem roboczym i od H do K serpentyna o jednym łuku przechodząca przez X. Było to strasznie dziwne, ale robiłam, bo tak kazali w programie. Pochwaliłam Ajax głosem i między K a A ruszyłam galopem roboczym z lewej nogi. Na B zwyczajowo koło o średnicy 20m i do M galopem, a potem przejście do kłusa roboczego.
Kolejna zmiana kierunku nastąpiła przez krótką prostą pomiędzy E i B. I już praktycznie kończyłyśmy tym akcentem, gdyż przy A zjechałyśmy na środkową linię i na X zatrzymanie, ukłon. Na długiej wodzy dojechałyśmy do A i przespacerowałyśmy się po całej hali.

Pogłaskałam klaczkę po szyi i rozstępowałam ją na spokojnie. Klaczka sprawiała się świetnie, nie mogłam uwierzyć, że jeszcze kilka tygodni temu była koniem, do którego ciężko było się zbliżyć, a teraz zdobywałyśmy czworoboki.

Zaprowadziłam klaczkę do boksu, rozsiodłałam i zaprowadziłam na wybieg. Klaczka pokłusowała chwilę i zabrała się za trawę, gdy znalazła się obok Ryci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Stadnina Koni "Avarosan" Strona Główna  ~  
Zielone Pastwiska / Boks II / Treningi

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach