Forum Stadnina Koni "Avarosan" Strona Główna
Autor Wiadomość
<   
Zielone Pastwiska / / Treningi   ~   Ujeżdżenie L - pełen szlif elementów
Skrzydlata
PostWysłany: Wto 2:31, 30 Gru 2014 
Królowa Śniegu


Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przygotowaną klacz wyprowadziłam na halę.

Ruszyłyśmy stępem, o dziwo Arya szła - może nie do końca prosto, ale reagowała na łydki, więc połowa sukcesu. Zaczęłam ją ustawiać, coby mi nie uciekła i zamknęłam ją w ręku oraz w łydkach. Aryi zaświeciła żaróweczka, że nie ustąpię i słuchała mnie jako tako. Pochwaliłam się w duchu, że nie dałam jej szansy na reakcję.

Rozgrzewka minęła nam na kilkunastu ćwiczeniach w stępie, potem w kłusie i galop na prostych, dużych woltach na obie nogi. Pochwaliłam ją głosem i zaczęłam konkretniejszą pracę.

Na początek sprawdziłam, czy klacz ma pojęcie co to w ogóle jest żucie z ręki. Ustawiłam ją na wygodnej, obszernej wolcie w kłusie roboczym i spróbowałam zniżyć i zebrać jej szyję. Wyszło miernie, więc wymęczyłam to przez kolejne kilkanaście minut na obie strony. Pochwaliłam ją dopiero, kiedy z wdziękiem i zupełnym rozluźnieniem zeszła z głową, po czym zebrała się do kupy i z impulsem poszła przed siebie. No to tyle, jeśli chodzi jej umiejętności ujeżdżeniowe na tym etapie.
Kolejnym punktem programu były przejścia. Klaczka ładnie przechodziła do wyższych, mniej chętnie, ale uniżenie do niższych. Pochwaliłam ją, kiedy bardzo równiutko się zatrzymała - mam nadzieję , że zapamięta i nie będę musiała jej tym męczyć. Również przejścia do galopu szły jej nieźle, prawdopodobnie od początku była uczona odpowiedniej nogi i tym samym aktualnie zaczynała zawsze na dobrą - o ile dostała odpowiedni sygnał i utrzymywało się ją w zgięciu.
Dalej przyszedł czas na kręcenie wolt w każdym chodzie na tyle, aby były okrągłe. Kłus i galop spoko, zwłaszcza, że dzisiaj ją już tak męczyłam, ale w stępie było średniawo. Dobrze, że to się rzadko zdarza na programach.
Dałam jej chwilę odetchnąć na luźniejszej wodzy w stępie - nie omieszkała tego wykorzystać. Zaraz zaczęła mnie ściągać do środka i zwalniać. Doprowadziłam ją do porządku silną pracą łydek, zebraniem do kontaktu i ruszeniem kłusem, a później galopem na wolcie - znudziło się księżniczce.
Na zakończenie jeszcze jedno rzucie z ręki w kłusie, które już teraz szło nieźle, po czym rozstępowanie. O dziwo, gdy miałam luźną wodze i informowałam ją o końcu - przestawała skręcać i zatrzymywać się. Weź tu konia zrozum.

Po treningu wyprowadziłam ją do boksu i zostawiłam złośnika, kopiącego i gryzącego co popadnie.

Efekty treningu: klacz jest dokładnie zapoznana z elementami klasy L, więc z powodzeniem mogłaby zaczynać kolejne klasy. Podstawowe szkolenie przyda się w treningu skoków.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Skrzydlata dnia Śro 0:07, 31 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Stadnina Koni "Avarosan" Strona Główna  ~  
Zielone Pastwiska / / Treningi

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach